Letnie podlewanie

Oczywiscie podsycha wszystko. U nas pod blokiem posadzono bukszpany.Jedna z sasiadek podlewala a druga codziennie wyprowadzala pieska ,ktory obsikujac je poniszczyl stopniowo wszystkie.Z taka dawka azotu krzewy nie mialy szans powysychaly.Wlasciele psow wprowadzaja psy na trawniki i mocz je wypala.Zle ,ze pozabierano plotki i dlatego teraz taki syf.Uwazam ,ze spoldzielnia powinnna poogradzac trawniki i byloby dobrze .Podlewanie daremna praca w walce z psami.

/. Koszenie dwa razy w roku przy samej ziemi, żeby nie odrastała trawa. Obraz nędzy i rozpaczy

ameryke odkryłes?chcesz miec wode do picia to oszczedzaj

Wszystkie tereny zielone i parki należy wieczorami nawadniać...

Niestety nowe krzewy, ktore spóldzielnia posadzila zostaly spalone juz przez mocz psów .Własciciele psów powinni być szkoleni jak i gdzie wyprowadzać psa.W każdej klatce jest przynajmnie jedem pies , a czasem i 4 i wszyscy wyprowadzaja lub wypuszczaja pod blok i takie sa efekty.

do obserwator rusz cztery litery i podlewaj

A czy Ty myślisz, że Spółdzielnia to ma jakieś prywatne zbiorniki z wodą? Jak zaczną podlewać to na koszt mieszkańców.

A zauwazyles obserwatorze ze tak jest wszedzie!

A w latach 90 - beczkę z wodą wozili i podlewanie było wiadra mi i wtedy trzeba było i można było a dziś co komputer ma to robić. .... może rusze te d... i podleję i co czynsz mi odlicza :-) kiedy ktoś odsiewał nową trawę, lepiej wykaszarką wyciąć w piach to i sama się usunie, czy wy nie bywacie w innych miastach , zaslepiło was te grajewo, czas widzieć to co lepsze a nie oby było i oby dziś !

Psy były zawsze i nie było tragedii.
Ludzie Wy sami siebie nienawidzicie.

Czarnuch, psy były, ale rzadko, a ludzie kulturalnie wyprowadzali je dalej na spacer, a nie jak teraz. Niszczycie wszystko i tylko wymagania wam rosną .

Lokator z tego co ja obserwuje to nie widziałam jeszcze kogoś by tylko dwa razy do roku kosił.