Chciałym pozielić się moimi spostrzżeniami na temat przeniesionego dworca a raczej przystanku autobudowego w Grajewie. Jedynym dobrym pomysłem było przeiesienie go na teren dworca kolejowego. Natomiast sposób w jaki to zrobiono, to jakieś nieporozumienie. Na rozwidleniu drogi biegnącej za budynkiem dworca kolejowego i dawnego miejsca parkingowego dla pasażerów postawiono dwie wiaty, przy których namalowano trzy strefy wyłączone z ruchu, między którymi mają znajdować się- jak odczytuję z intencji pomysłodawcy- dwa wąskie wjazdy dla autobusów. Po obu stronach tych miejsc na asfalcie zostały pomalowane (lub nie usunięte z przeszłości) ukośne linie wyznaczające zaledwie kilka miejsc parkowania dla pojazdów pasażerów, w tym w miejscu wjazdu/przejazdu oznaczonego znakiem " ustąp pierwszeństwa przejazdu". Przy wspomnianym wcześniej rozwidleniu postawiony jest znak drogowy "zakaz wjazdu", może odwrócony nie w tą stronę i nie wiadomo gdzie zakazujący wjazdu. W efekcie pasażerowie korzystający z dworca są zdezorientowani i nie wiedzą gdzie i jak mogą parkować swoje samochody. Pakują je rożnie, także w miejscu dla autobusów. Najlepszą recenzję sposobu organizacji dworca autobusowego było zaobserwowane przeze mnie wczoraj zachowanie kierowcy autobusu PKS, który nie mając jak podjechać do wiaty przystanku (bo miejsca te zajęły samochodu pasażerów) pokiwał tylko ze zdziwieniem głową. W rezultacie nie ma miejsca zarówno dla autobusów, jaki i dla samochodów pasażerów. Natomiast dużo miejsca, wolny, wyłożony plac stoi pusty za budynkiem dworca kolejowego, gdzie czasami stoi sobie samochód korzystający z rampy kolejowej. Czemu nie wrócono do rozwiązań z początku lat 80?
© Copyright 2024, Wszelkie prawa zastrzezone
Nasz burmistrz widocznie stwierdzil ze sa wazniejsze spr. /
Bogdan... Jak mozna komentowac temat jak widze ze sa ucinane komentarze co to jest CENZURA. Widac ze nasz portal idzie sladami Kaczynskiego ktory dzisiaj stwierdzil ze zaden djabel nas nie zatrzyma czyli PiSdzielcow. Jezeli chodzi o dworzec autobusowy to jest proste kase i poczekalnie zrobic w budynku dworca kolejowego tak jak bylo dawniej a te butki rozwalic na miejsca parkingowe mozna chyba tak, tylko wladze musza myslec, bo miejsc parkingowych nie ma w calym Grajewie. Ciekwe co bedzie z moim komentarzem czy tez nie bedzie UCIETY
Dworzec PKS to porażka , mam nadzieję ze to tylko chwilowe .Może nasi radni pomyślą o ludziach podróżujących i zapewnią przyzwoite warunki
Najgorsze miejsce z możliwych. Tragedia. Kto po zmroku będzie wracał tamtędy. Wszystkim daleko wszyscy narzekają. Autobusom ciężko zawracać. W mieście powiatowym brak normalnego przystanku autobusowego.
To tak dba się o tych co korzystają z komunikacji to tak jak stadion nowy w Szczuczynie jest mecze są wszyscy zadowoleni a o mieszkańcach ulicy Sportowej zapomniano obiekt zamknięty do miasta dolej docieramy wkoło może miało być łatwiej bliżej nie tylko młodzi na tej ulicy mieszkają jest większość starszych i też jakoś muszą dotrzeć liczyli że będzie łatwiej jest gorzej niż na wsi wieś lepiej dobana świetlicę i takie tam a swoim drogi się ucina.mlodsi górą a starzy dla Covidu.
Dworzec to nie kosciol - wiec nie wymaga priorytetow !
Lepiej w Szczuczynie korzystać z przystanku pks....
Nasz burmistrz i portal traktuja mieszkancow jak chlopow panszczyznianych maja sluchac tak jak kazania w kosciele.
A co to za dworzec w Szczuczynie mały ale parking duży dla użytkowników Biesiadnej czy od deszczu chroni może tylko głowę.
Dworzec w Szczuczynie? a co tam takiego wspaniałego?
A więc reasumując nie ma w Grajewie dworca PKP ani PKS
Podzielam punkt widzenia założycielki postu. Fakt ten przystanek to żart. Ochlapy rzucone mieszkańcom. Decyzję podjęte "na odwal się". Bardzo przyjemnie będzie stamtąd wracać w środku nocy szczególnie dla dziewczyn. Odległość od centrum też nie zachęca. I owszem miejsca do wjazdu autobusów tak słabo rozwiązanego to jeszcze nie widziałam. Władze miasta mogą być dumne. Jesteśmy w czołówce niezbyt mądrych rozwiązań.
Przecież autobusy dalekobieżne (z Żaka) w ogóle nie zajeżdzają na dworzec PKP, a nadal mają przystanek na Popiełuszki, tylko, że zadaszenie zabrano i teraz gdy pada nie ma zupełnie gdzie się schować.