Najprawdopodobniej tak. Jak zajdzie taka potrzeba, (?????!!!!!)to nawet będą wymieniać okna. W moim bloku rolę piwnicznych okienek pełnią atrapy z miękkiego plastiku. Ledwo siedzą w otworach. Czyli będą kopać studnię, gdy chałupa zacznie płonąć. A w ogóle co to za schrony, jeśli bloki mogą się poskładać jak zapałki. I śmieszno i straszno .
Nikt nie mówi o schronach. Chodzi o inwentaryzację miejsc ukrycia, a nie schrony. Jak poszukać definicji schronu to jest ona znacznie obszerniejsza i żaden obiekt w Grajewie takich wymagań nie spełnia. Administratorzy przy okazji robią porządki z mieszkańcami którzy dobytek całego życia lub po prostu śmieci znoszą zazwyczaj na korytarze piwnic.
To ja poproszę swoich sąsiadów żeby przestali parkować wózek dziecięcy przy zejściu do piwnicy, bo człowiek nie wie jak ma się zakręcić jak chce zejść. Mieszkacie tylko na parterze i tylko we trójkę, wózek można postawić w przedpokoju. Jak karetka przyjedzie i trzeba kogoś będzie znieść to będzie problem i mandacik. Wiele rodzin ma małe dzieci a nikt nie zagraca ich powozami klatki
Do Tomasz KonikS.
Obyś miał rację. Tylko że ja co nieco czytam między wierszami i myślę czasami swoimi myślami. A że to się do niczego nie nadaje, to insza inszość.
Masz rację, ale nie zmienia to faktu, że te działania to lipa. Schrony, schronienia, ukrycia, jakby tego nie nazwać, to i tak bloki się do tego nie nadają. Rozumiem, że trzeba pokazać, że coś się robi.
Nie mylcie tez pojęć... suszarnia pralnia to czesc wspolna i jest mnóstwo przypadków adopcji takiego pomieszczenia po przez założenie kłodki przez jednego z mieszkańców klatki tym samym taki "cwaniak ma dużą piwnicę , pomieszczenie za które nie placi. Moim zdaniem dosyć tego! Powinni ukręcić taką samowolkę.
Dokładnie, ktoś sobie zamontował kłódkę na drzwi i oprócz swojej piwnicy ma wolny korytarz + dodatkowe pomieszczenie, a mieszkańcy muszą stawiać rowery przy swoich drzwiach. Później ktoś z sąsiadów przyjdzie i nie może swobodnie wejść do swojej piwnicy.
suszarnia powinna być wymalowana i podłoga wygładzona i zamontowane sznurki do suszenia oddana i do wspólnego użytku ,, sąsiedzi pozajmowali , pralnie suszarnie i wózkarnie reszta lokatorów nie ma tam dostępu , podatek za te pomieszczenia płacimy wszyscy a żeby było ciekawe to po co te pomieszczenia są ogrzewane przecież my potem za to zabulimy ,
Dziękuję za taki schron.W razie bombardowania nie wydostaniemy sie spod gruzów.Natomiast w razie skarżenia nuklearnego uczyli kiedyś na przysposobieniu obronnym że konieczne są maski.Sztab kryzysowy do podstawówki ,,wróć,,
Najprawdopodobniej tak. Jak zajdzie taka potrzeba, (?????!!!!!)to nawet będą wymieniać okna. W moim bloku rolę piwnicznych okienek pełnią atrapy z miękkiego plastiku. Ledwo siedzą w otworach. Czyli będą kopać studnię, gdy chałupa zacznie płonąć. A w ogóle co to za schrony, jeśli bloki mogą się poskładać jak zapałki. I śmieszno i straszno .
A co spółdzielnia zrobi z gratami mieszkańców którzy sprzedali mieszkanie a graty np. stare meble pozostawili w pralni?
Nikt nie mówi o schronach. Chodzi o inwentaryzację miejsc ukrycia, a nie schrony. Jak poszukać definicji schronu to jest ona znacznie obszerniejsza i żaden obiekt w Grajewie takich wymagań nie spełnia. Administratorzy przy okazji robią porządki z mieszkańcami którzy dobytek całego życia lub po prostu śmieci znoszą zazwyczaj na korytarze piwnic.
To ja poproszę swoich sąsiadów żeby przestali parkować wózek dziecięcy przy zejściu do piwnicy, bo człowiek nie wie jak ma się zakręcić jak chce zejść. Mieszkacie tylko na parterze i tylko we trójkę, wózek można postawić w przedpokoju. Jak karetka przyjedzie i trzeba kogoś będzie znieść to będzie problem i mandacik. Wiele rodzin ma małe dzieci a nikt nie zagraca ich powozami klatki
Do Tomasz KonikS.
Obyś miał rację. Tylko że ja co nieco czytam między wierszami i myślę czasami swoimi myślami. A że to się do niczego nie nadaje, to insza inszość.
Dobrze przy okazji zrobi sie porządek a nie piwnice zawalone gratami
Masz rację, ale nie zmienia to faktu, że te działania to lipa. Schrony, schronienia, ukrycia, jakby tego nie nazwać, to i tak bloki się do tego nie nadają. Rozumiem, że trzeba pokazać, że coś się robi.
Nie mylcie tez pojęć... suszarnia pralnia to czesc wspolna i jest mnóstwo przypadków adopcji takiego pomieszczenia po przez założenie kłodki przez jednego z mieszkańców klatki tym samym taki "cwaniak ma dużą piwnicę , pomieszczenie za które nie placi. Moim zdaniem dosyć tego! Powinni ukręcić taką samowolkę.
Dokładnie, ktoś sobie zamontował kłódkę na drzwi i oprócz swojej piwnicy ma wolny korytarz + dodatkowe pomieszczenie, a mieszkańcy muszą stawiać rowery przy swoich drzwiach. Później ktoś z sąsiadów przyjdzie i nie może swobodnie wejść do swojej piwnicy.
suszarnia powinna być wymalowana i podłoga wygładzona i zamontowane sznurki do suszenia oddana i do wspólnego użytku ,, sąsiedzi pozajmowali , pralnie suszarnie i wózkarnie reszta lokatorów nie ma tam dostępu , podatek za te pomieszczenia płacimy wszyscy a żeby było ciekawe to po co te pomieszczenia są ogrzewane przecież my potem za to zabulimy ,
Dziękuję za taki schron.W razie bombardowania nie wydostaniemy sie spod gruzów.Natomiast w razie skarżenia nuklearnego uczyli kiedyś na przysposobieniu obronnym że konieczne są maski.Sztab kryzysowy do podstawówki ,,wróć,,