Jak myślicie dlaczego Państwo, spółdzielnie oraz wspólnoty mieszkaniowe w całym kraju nie wykorzystują potencjału swoich zasobów do pozyskiwania energii ze Słońca? Powierzchnie dachów czy balustrad balkonowych lub ścian szczytowych są kompletnie nie wykorzystane pod tym kontem. Czy tak trudno pomyśleć i wykorzystać nawet środki zewnętrzne do inwestycji? (taki darmowy pomysł nic nie kosztujący by żyło się lepiej i taniej). Druga sprawa obiekty administracji Państwowej oraz inne... ogromne powierzchnie dachów nie wykorzystane. Proszę nie wylewać kalumni i żali na rząd tylko konstruktywna krytyka.
© Copyright 2024, Wszelkie prawa zastrzezone
Kiedyś zapytałem zarząd spółdzielni dlaczego nie można zamontować paneli na dachach bloków, usłyszałem że, wydano na dachy duże pieniądze i nie będą niszczyć dachów.
Tylko czy te szczyty o dachy wytrzymają takie obciążenie
Będzie nowy program, który pozwoli spółdzielniom na uzyskanie dotacji 50%. Boję się jednak, że spółdzielnie w małym stopniu będą z tego korzystały. Potrzebne jest 50% po stronie lokatorów i tu nie będzie zgody - spółdzielnie to kołchoz.
Dobre. Blok przy bloku i jak te słońce ma niby dochodzić do tych paneli? A po drugie, teraz i tak same są pochmurne dni i krótkie. To i tak nie będzie prądu.
Pytanie komu żyło by się lepiej? Oni założą a ty masz mieć z tego tytułu zyski ? Uważaj bo jeszcze faktycznie coś Ci dadzą za darmo.
Załóż sobie to się dowiesz.Jaki to biznes....
Szefo, założyłem sobie 10 KWP i pompę ciepła. Dostałem dotację 25 tys. Ogrzewanie domu, ciepła woda, prąd kosztują 1000 zł rocznie. Policz oszczędność: ekogroszek w tym roku kosztowałby ok. 16 tys, prąd płaciłem 2,5 tys za rok. Daliby drobne dopłaty. Bez łaski.
/ Słyszałam o przypadkach pożarów domów z fotowoltaiką.
Kazik, wszystko pięknie, tylko nie napisałeś ile ta cała inwestycja kosztowała?
Spółdzielnie Mieszkaniowe podlegają innym przepisom niż osoby indywidualne. Wcześniej musiałyby przygotować kosztowne ekspertyzy, później zgromadzić odpowiednie środki a następnie co roku przeprowadzać kosztowne przeglądy. Jeśli zsumuje się wszystkie koszty, to wątpię w opłacalność takiej inwestycji.
Wiesiu, wszystko jest niebezpieczne: gaz, prąd, węgiel (dwutlenek). Fotowoltaika jest bezpieczna - pożary to wyłącznie błędy monterów.
Kaziu poczekaj niech rząd nazbiera ludzi z fotowoltaiko to i niezły podatek się znajdzie
Edek, fotowoltaika 30 tys., pompa ciepła 48 tys., dotacja 25 tys. Urządzenia mam drugą zimę i już mam oszczędność 20 tys. Inwestycja zwróci się za następne dwie, max trzy zimy.