czy na ul. Przemysłowej od skrzyżowania z ul. Elewatorską do skrzyżowania z ul. Cmentarną nie obowiązuje zakaz jazdy dla aut ciężarowych? dlaczego jeżdżą tamtędy cysterny , które zbierają mleko z gospodarstw; często z dużą prędkością; stanowiąc zagrożenie dla pieszych, zwłaszcza dzieci, przecież mają wyznaczone dojazdy do mleczarni;
© Copyright 2024, Wszelkie prawa zastrzezone
wszędzie ludzie chodzą a ciężarówki niech w powietrzu latają najlepiej wszędzie dać zakazy i tak piesi mają duże przywileje przed przejśćiami ciężarówki muszą chamować do zera bo taki pieszy spotka znajomego przed przejsciem i se porozmawiają i mają czas a kierowca jak nie ustąpi im to mandat sam też jeżdzę zawodowo to wiem i mam swoje zdanie na temat pieszych
zadzwoń do odpowiednich służb i problem zniknie.997.
Na wspomnianym odcinku istnieje bezpieczny ciąg pieszy. Nie rozumiem jakie zagrożenie jest stwarzane?. Drogi mieszkańcu, a czy piesi i dzieci czują się bezpieczni idąc np. Wojska Polskiego?. Co parę metrów są przejścia dla pieszych, którzy wręcz wskakują na pasy, bo czują się jak przysłowiowe święte krowy (nie wszyscy). Kierowcy starają się być czujni, aby w każdej sytuacji reagować. Jadąc przepisowo, myślisz, że pojazd nagle stanie dęba jak naciśniesz pedał hamulca?. Wydaje mi się, że nie chodzi tu o bezpieczeństwo innych, a jesteś mieszkańcem okolicy i poprostu przeszkadza Tobie hałas za oknem
ale autor postu ma rację. Jest tam zakaz i po co się komentujący bulwersują?
Jeżdżę tylko osobówką ale mam identyczne spostrzeżenia co kierowca.
Podobno maja pieszych karać za wchodzenie na przejście z nosem w komórce, nigdy osobiście nie słyszałam żeby do tego doszło, a 2/3 osób tak właśnie wpada na przejście i co dziwne średnia wieku tych osób to 50.
A jeśli chodzi konkretnie o temat postu - lubisz masełko, serek , mleczko .... to pomyśl dzięki komu to masz. Przejazd przez Grajewo to koszmar dla osobówki a co dopiero dla dużego auta z przyczepą. Ilość przejść na krzyżówkach, wysepek to wieczne korki.
Jest zakaz. I jak coś się stanie złego , nawet nie z jego winy, to kierowca , który wjechał na zakaz będzie dodatkowo odpowiadał, także nierozumiem po co ryzykują i jadą po zakazie
Też jestem tego zdania i nie ma co poruszać tematu o pieszych czy o telefonach lub czy ktoś chce masełko czy coś innego stoi znak jak BYK a że ktoś ma w DU... to jego sprawa i ja nazywam ryzyko zawodowe lub nosił wilk razy kilka i zaniesli wilka taki skrót drogi to chyba z tysiak po nowej stawce plus z 10 punk.
Tam jest ograniczenie tonażu do 15 t. dmc a oni się mieszczą w tych granicach, więc mają prawo jeździć
Wystarczyło aby Burmistrz poprosił ITD żeby odwiedzała cyklicznie te okolice i posprawdzala parkujące TIRy