Dzień dobry państwu, na wstępie chciałabym zaznaczyć, że NIE JESTEM palaczem marihuany, jedynie w młodości zdarzyło mi się raz spróbować. W poprzednim tygodniu mój syn (pełnoletni) został złapany przez policje za posiadanie 1g suszu konopii indyjskiej. Oczywiście syn został bezprawnie przeszukany w środku miasta, po czym musiał on spędzić noc na dołku. Teraz obawiam się, że za taką drobnostkę mój syn może trafić do więzienia. Nie rozumiem czemu w tym kraju wciąż palenie marihuany jest tak stygmatyzowane, podczas gdy nasi sąsiedzi coraz bardziej zbliżają się do legalizacji w celach rekreacyjnych. Zresztą, nawet u nas marihuana jest lekarstwem, na które można bez problemu załatwić sobie receptę, więc tym bardziej nie wiem, czemu zarówno policja jak i społeczeństwo (głównie te starsze) tak ostro reaguje na palaczy... Na zachodzie coraz częściej się mówi o legalizacji, zrobiły to już tak wielkie państwa Stany Zjednoczone czy Kanada, a w Europie np. Holandia, czy już niedługo Niemcy. Ludzie, czasy się zmieniają, pora dorosnąć, a nie psuć krew zwykłym obywatelom.
© Copyright 2024, Wszelkie prawa zastrzezone
w Polsce jest to traktowane jako narkotyk i tyle syn pełnoletni to zamiast palić niech poczyta o konsekwencjach i czy można to nosić i palić zanim zapali a porównywanie Polski do zachodu czy USA Kanady nie rób sobie żartów to nie żadne usprawiedliwienie syna jak chce tak palić to niech jedzie do tych krajów się napali i wróci
marihuana na którą możesz dostać receptę różni się znacznie od tej, którą dostaniesz na ulicy.
jeśli syn został przetrzepany w środku miasta, to widocznie były ku temu przesłanki - np. nerwowe zachowanie, może czuć było od niego, że palił, albo po prostu był obserwowany już jakiś czas.
Do Mama Hahahahahaha ta marihuana z Apteki nie posiada żadnych związkow chemicznych a ta o której piszesz niestety bardzo mocno otumania człowieka i wiem jak niektórzy ludzie zachowują się po zapaleniu...więc nadal ja będę przeciw legalizacji...
Skoro panowie z milicji tacy sprytni to przypominam, że to z naszych podatków otrzymują wynagrodzenie. Po drugie jak w czasie pracy stoją pod kebabem, albo pół dnia się czają na żula w parku, to chyba coś tu nie gra. Wam też pracodawca pozwala na wypad na kebaba? Proponuję robić zdjęcia, filmy i do wojewódzkiej, albo stołecznej. Czasy Jarka miną, a milicja zostanie przeczołgana. Przeszukują dzieci, bo przestępców się boją, nie mają pojęcia jak się zabrać, a tutaj łatwiej osiągnąć efekt. Co do samego palenia, to jesteśmy sto lat za cywilizowanym światem. Syn nie trafi do żadnego więzienia, nikt w Polsce nie skazuje za takie ilości także Mama1 się nie martw.
Jak masz tak łaskawe podejście do marihuany, to pogłaskaj synka po głowie, I powiedz ze zamiast nosić przy sobie i palić po kątach-może to legalnie robić w twoim domu.
Marihuana przypisywana na receptę ma niewiele wspólnego z tą podwórkową która upala się młodzież.
I tak gram codziennie, to w dorosłości całą pensje będzie wydawał na jaranie.
Ale bzdury wypisujecie! Jestem pewien, że większość z komentujących nawet nie widział na oczy tego o czym pisze... Niestety posiadanie w PL jest nielegalne więc trzeba się liczyć z konsekwencjami...
Ja widzialem pewnego razu w Grajewie otumaniona alkoholem (bylo czuc z daleka) rodziene z dwojka malych dzieci ,ktorzy idac ledwo trzymali sie na nogach. Tatus podbieral sie wozkiem dzieciecym, zeby urzymac rownowage i rytm wzglednie prawidlowy, co wy o tym sadzicie? Nie trzeba marihuany,zeby spoleczenstwo moglo sie nieco "odprezyc" !
Czy wypowiadajacy sie znawcy od narkotykow slyszeli kiedykolwiek o leczniczej marihuanie, ktora zawiera sladowe ilosci THC i jest w normalnych cywilizowanych krajach zalegalizowana? Czy wy w ogole wiecie jaki jest jej sklad ? Porownajcie sobie ile jest zgonow po "dobrej" i skutecznej konsupmcji alkoholu i po konsumcji marihuany.
Do Też mama, Nie pale..., jesteście w błędzie, marihuana medyczna którą dostaniemy w Polsce na receptę jest dokładnie tym samym co ta "którą upala sie młodzież", jedyne różnice są takie, że w medycznej znajdują się dodatkowo terpeny, które mają spotęgować działanie rozluźniające ;) Wy macie na myśli susz CBD który legalnie możemy dostać BEZ recepty
W samo sedno, dodatkowo tacy jaracze już pospolici nie pracują i ciagna z portfeli rodziców, w końcu stanie się nie do opanowania synek. Kiedyś za papierochy dostawało się po łbie i to porządnie od rodziców, a dzisiaj marihuana według niektórych jak widać jest okej, bo otumania i daje błogość przecież. W domu razem usiądzcie i palcie. Nie myl tej z apteki a tej z ciemnych plantacji.
Dom jest od tego, żeby uczyć dzieci co jest dobre a co złe. Można mieć różne poglądy, ale każdy narkotyk nawet ten ;lekki; to nadal narkotyk. Osobiście byłabym przeciw legalizacji, ale jeśli by zalegalizowano marihuanę na własny użytek to nie protestowałabym na ulicy, tylko tak jak i teraz uczyłabym dziecko , że to jest zło które wciąga.
Znawca
Co Ty polecisz. Ta z apteki to lek. Nie wprowdzaj ludzi w błąd!!!!
Do też mama, wiadocznie musialas jarac ,skoro wiesz z jakim skutkiem maryha otumania !
I JA JESTEM MAMĄ , opowiem pani taka bajke, moj brat powiedzial kiedys do swojej zony, nie lubie jak palisz, wolalbym juz jakbys sobie wychilila od czasu do czasu jednego. No i wie pani jak to jest zaczela szwgierka od setki, a potem mowila ,ze ma cigale smaka i do dzisaj, (juz po rozwodzie z bratem) nie moze zyc bez flaszki ! I powiem pani, ze nawet nie jest specyjalnie wybredna wali co popadnie, taki z niej moj brat zrobil grzejnik .
Do Ewa, polecam sobie wpisać w internet i poczytać. Głównym składnikiem który odpowiada za medyczne zastosowanie marihuany (przeciwbólowe, przeciwzapalne, przeciwskurczowe, pobudzające dla apetytu) jest tetrahydrokanabinol (THC) który to zarazem jest główną substancją odurzającą w marihuanie. Co więcej, tego THC jest tam w wysokim stężeniu, dokładnie tak samo jak w tej sprzedawanej na ulicy. Także tak, marihuaną medyczną można sie najarać. Inną sprawą jest susz zawierający głównie CBD, który już działania "wyskokowego" nie ma, i jest dostępny bez recepty ;) nauka to potęgi klucz
Wy wapniaki, uwazacie ze medyczna marysia nie kopie? czesto ma wiecej mocy niz ta z " ulicy "
Kobieto zapłacisz tysiąca za nockę, syn wyjdzie i dawaj mu na palenie bo przecież to nie jest źle. Idąc tym tokiem myślenia to ja się nie dziwie, że młodzież się z tym nie kryje jak w domu matka mówi, że to nie jest źle. No gratuluję
Twój syn popełnił przestępstwo, kochasz go więc obwiniasz wszystkich tylko nie jego ,źli policjanci , złe prawo ,zacofany kraj i społeczeństwo. Oczekujesz ,że wszyscy powinni dorosnąć do nowych czasów, ale prawda jest taka ,że to Twój syn musi dorosnąć I wziąść na siebie odpowiedzialność za swoje czyny. Nie sądzę, żeby trafił do więzienia jeśli wcześniej nie był karany . Nazywajac to wykroczenie "drobnostka " I obwiniajac wszystkich tylko nie syna , nieświadomie krzywdzi go Pani, bo on nie wyniesie z tej lekcji żadnej nauczki na przyszłość. Popełnił błąd nie pierwszy I nie ostatni w życiu.
Mama 1 niestety nie wiem czy Twoj syn legalnie pali w domu i jak sie przy tym zachowuje.Mialam do czyniemia z takimi palaczami,nie wiesz jakie rzeczy tacy ludzie robia w grupie.Dobrze ,ze teraz jego zatrzymano.Ostatmio jeden taki najarany obok Piecucha probowal rzucac puszkami pod jadace auta i zaczepial przechodni agresywnie.Man nadzieje ,ze to nie syn
Szczerze? Idąc wieczorem przez miasto wolę minąć się z gościem po marihuanie, niż z pijanym. Nie rozumiem o co chodzi wszystkim komentującym. Musicie zrozumieć też to, że po marihuanie ludzie nie są agresywni - wręcz przeciwnie, więc komentarze, że gostek po lufce ziółka masakruje samochody pod piecuchem - to po prostu bezmyślne, puste słowa. Skąd wiesz, że był akurat pod wpływem marihuany, a nie na przykład amfetaminy? Proszę najpierw zapoznać się z tematem, a potem wysuwać głupie wnioski, które są chyba tylko po to, aby ludziom z pustką w głowie dokładać serię fake newsów (czyt. moherom). Zapraszam do lektury - wujek google i ciocia youtube wszystko wytłumaczy - wystarczy chcieć - no ale lepiej zarzucić nogi na stolik i pstryknąć sobie piwko, niż się edukować ;)
Tez mama wytrzezwiej , bez "jarania ", tez dzieja sie opisane przez ciebie "rzeczy", wiec nie demonizuj i nie jaraj juz tyle !
Do więzienia nie pójdzie jeżeli to był pierwszy raz ale za drugim razem to już dostanie zawiasy wiem to bo miałam podobna sytuację z moim synem
Do tej mamy 1 jeżeli ty się nie podszywasz pod ten temat noto cóż mamuśka gratulacje takiego podejścia widać jak ci zależy na synu i na jego dobrej przyszłości zaczyna się niewinnie a może skończyć się tragicznie kobieto ty wiesz co to są narkotyki i do czego to prowadzi
Basia znasz taka piosenke?, choc pojdziemy do gaiku i zrobimy jeszcze raz, juz nie bedzie tak bolalo jak bolalo pierwszy raz......
Palenie marihuany czy używanie innych narkotyków powinny być karane jak w Singapurze czy innych krajach azjatyckich czyli czapa za posiadanie marihuany powinna być
Najlepiej rozdać wszystkim, niech palą do bólu.
stop_marysce, Singapur, to dobry przyklad,a moze jeszcze Pakistan i kara smierci... a potem w czape !
Witam chcę się wypowiedzieć w tej sprawie . Jestem całkowicie przeciwny marihuanie mimo jej cudownych '' właściwości leczniczych . W.Cejrowski powiedział takie słowa " Jestem całkowicie przeciwny marihuanie ponieważ robi z mózgu gąbkę " podpisuję się pod tym . Marihuana należy do narkotyków psychodelicznych i skutki jej oddziaływania są bardzo długie , czyli krótko mówiąc robi z człowieka ćpuna , gąbkę i amebę . Obserwuje powroty młodych z Holandii przecież to są ćpuny uzależnione od alkoholu i marihuany , straszny widok :( . Decyzja należy do was , Pzdr
U mnie na osiedlu też jest kilku dilerów i wielokrotnie na nich donoszono a i tak dalej ćpają i handlują, prowadzili sklepik na podpuchę z legalną trawą ale splajtował, po tym jeden nawet się przeniósł do Białegostoku bo dochody szajka miała za małe i dalej kręci interes. Jeden w Grajewie i okolicach a drugi w Białymstoku i nie tylko interes ale i blanty. Całe miesiące siedzi w hałupie ale skądś pieniądze ma na drogie auto i ciuchy.
Obserwatorka z ciebie kiepska, skoro uwazasz ,ze marihuane mozna cpac!
Wypisujesz takie bzury, jakbys sama cos brala !
A bylas w tym sklepiku na podpuchę? A biznes został zamknięty z innej przyczyny jaka jest śmierć bliskiej osoby jeśli nie znasz człowieka to nie oceniaj. A jeśli chcesz się coś więcej dowiedzieć to przyjdz i zapytaj z chęcią z Toba porozmawia Chłopaki robia w legalnym handlu . A na koniec poproszę znajomego zeby namierzył nr IP to jeszcze się spotkamy...
Sklep na podpuchę haha nie wierzę w to co czytam , a młodszy wyjechał po studiach do pracy w spedycji. Nie masz własnego życia , pewnie je przegrałaś w jakimś sensie , skoro tak Cię interesuje życie innych , typowa wieśniara co obgaduje ludzi , pozdrawiam chłopaków