A co ma do tego serwis jak automaty uzupełnia prywatna osoba i robi to świadomie bo ma z tego zysk! Szkoda tylko że nie bierze pod uwagę że przez takie praktyki można nabawić się salmonelli! A najwięcej korzysta z tego typu przekąsek dzieci! Więcej wyobraźni!!!!!
Nie można pozwolić, aby nasze dzieci i wnuki jadły takie świństwa! Nasze potomstwo to przecież najdroższe co mamy, przyszłość naszego Narodu i opieka dla nas na stare, najtrudniejsze lata, bo w Polsce rząd przerzuca opiekę nad seniorami na barki rodzin.
Ktoś robi obrzydliwy biznes trując młode, najwrażliwsze organizmy.
Z drugiej strony świadomość zdrowotna naszego społeczeństwa jest niska. Wczoraj byłam wBiedronce i widziałam tysiące pączków na paletach po 80 groszy i kupujących je ludzi. W ten sposób rujnują swoje zdrowie, a państwo nie reaguje. ? Społeczeństwo jest schorowane.
Nie dalej jak wczoraj córka która uczęszcza na naukę pływania przyniosła chipsy z automatu który jest na pływalni- 4 miesiące po terminie! Normalnie szok! A właściciel automatu nie odbiera telefonu!
Tak to prawda pełno automatów w naszym Grajdołku jest mało ale w dużych miastach dużo za to u nas pełno żabek to jest przeklęstwo dla dzieci tylko psie jedzenie cukierki i alkohol najgorsze psełdo sklepy powinni tak to opodatkować żeby nieroby pozamykali to dziadostwo
Nie ma obowiązku kupowania przekąsek w automacie. Jeśli mi coś nie odpowiada, przestaje tam kupować a nie lecę z płaczem na skargę, w tym przypadku jak ktoś pisał, do sanepidu. Właściciel automatu jak stwierdzi że ludzie nie kupują, to w jego interesie będzie poprawić jakość usługi, bo inaczej nie będzie miał z tego korzyści a raczej straty. Inna sprawa, dając dziecku np. 10 zł to rodzic decyduje co dziecko ma kupić a nie samowolka, wydam na co chcę. Póżniej należy tez, przynajmniej raz na jakiś czas, skontrolować, czy taki zakup faktycznie miał miejsce.
Pozdrawiam rodziców
Zgłoś do senepidu i raz dwa zrobią porządek
Na automacie jest numer do serwisu
A gdzie te automaty są? Nigdy nie widziałam
A co ma do tego serwis jak automaty uzupełnia prywatna osoba i robi to świadomie bo ma z tego zysk! Szkoda tylko że nie bierze pod uwagę że przez takie praktyki można nabawić się salmonelli! A najwięcej korzysta z tego typu przekąsek dzieci! Więcej wyobraźni!!!!!
Nie można pozwolić, aby nasze dzieci i wnuki jadły takie świństwa! Nasze potomstwo to przecież najdroższe co mamy, przyszłość naszego Narodu i opieka dla nas na stare, najtrudniejsze lata, bo w Polsce rząd przerzuca opiekę nad seniorami na barki rodzin.
Ktoś robi obrzydliwy biznes trując młode, najwrażliwsze organizmy.
Z drugiej strony świadomość zdrowotna naszego społeczeństwa jest niska. Wczoraj byłam wBiedronce i widziałam tysiące pączków na paletach po 80 groszy i kupujących je ludzi. W ten sposób rujnują swoje zdrowie, a państwo nie reaguje. ? Społeczeństwo jest schorowane.
To mamusia nie może się zorganizować aby dziecku przygotować kanapki, a może nie potrafi.
Nie dalej jak wczoraj córka która uczęszcza na naukę pływania przyniosła chipsy z automatu który jest na pływalni- 4 miesiące po terminie! Normalnie szok! A właściciel automatu nie odbiera telefonu!
natychmiast zgłosi pani to do sanepidu
Tak to prawda pełno automatów w naszym Grajdołku jest mało ale w dużych miastach dużo za to u nas pełno żabek to jest przeklęstwo dla dzieci tylko psie jedzenie cukierki i alkohol najgorsze psełdo sklepy powinni tak to opodatkować żeby nieroby pozamykali to dziadostwo
M.Talaga Piszesz prawdę .Rodzic zrób normalną kanapkę dla dziecka. Automatu się zachciało.
Nie ma obowiązku kupowania przekąsek w automacie. Jeśli mi coś nie odpowiada, przestaje tam kupować a nie lecę z płaczem na skargę, w tym przypadku jak ktoś pisał, do sanepidu. Właściciel automatu jak stwierdzi że ludzie nie kupują, to w jego interesie będzie poprawić jakość usługi, bo inaczej nie będzie miał z tego korzyści a raczej straty. Inna sprawa, dając dziecku np. 10 zł to rodzic decyduje co dziecko ma kupić a nie samowolka, wydam na co chcę. Póżniej należy tez, przynajmniej raz na jakiś czas, skontrolować, czy taki zakup faktycznie miał miejsce.
Pozdrawiam rodziców