No i co? Też widziałam. Biedne, chudziny. Skóra i kości. Poza tym niczego sobie. A niektórych ludzi przewyższają inteligencją . I niczego nie żądają. Oprócz spokoju.
Czlowiek ostrzega a tu zarty sobie robicie. Jeden pisze ze to pies- oczywiscie ze pies bo wilk kotem nie jest. A wilki sie pokazaly i to sa watachy,jeden wychodzi na zwiady.
Widok pojedynczego wilka nie jest już wydarzeniem. Pojedyncze sztuki widziano m.in. w okolicy jeziora Borowe. Może to jacyś zwiadowcy albo wygnańcy ze stada.
widziane wilki były tez w okolicy miejscowości solki zagryzają ludziom bydło na lakach . ostatnimi czasy podchodzą nawet ludziom pod obory nikt z tym nic nie robi a o odszkodowaniu za straty można sobie pomarzyć. wie może ktoś gdzie się zgłosić i do kogo żeby zrobiono z tym cos ?
A jak grzybki,sa??? Wilki byly juz widziane,czyli sa
To był pies widziałem a nawet wiem czyj
A żeby Ciebie nie zjadł. Las jest dla zwierząt i wilk ma tam prawo żyć.
No i co? Też widziałam. Biedne, chudziny. Skóra i kości. Poza tym niczego sobie. A niektórych ludzi przewyższają inteligencją . I niczego nie żądają. Oprócz spokoju.
Niesamowite odkrycie- wilk w lesie! Kto to wiadzial takie cuda !
Nie na wilki a na ludzi trzeba uważać...
Ja też widziałem:]
Wilków to ty się nie bój, one nic ci nie zrobią, za to uważaj na przyjaciół w wilczej skórze ;)
Uważaj bo wilki jak również wilkołaki są też w grajewie. Niektóre są wyjątkowo agresywne a w dodatku plotkarskie.
Czlowiek ostrzega a tu zarty sobie robicie. Jeden pisze ze to pies- oczywiscie ze pies bo wilk kotem nie jest. A wilki sie pokazaly i to sa watachy,jeden wychodzi na zwiady.
Na grzyby już nie można się wybrać?
A czy już wiadomo coś o czerwonym kapturku i zjedzonej babci
Wilki to w małżeństwach, 10lat i wystarczy i nuda
widziałem 2 szt uciekałem dobrze że blisko było do auta
Widok pojedynczego wilka nie jest już wydarzeniem. Pojedyncze sztuki widziano m.in. w okolicy jeziora Borowe. Może to jacyś zwiadowcy albo wygnańcy ze stada.
widziane wilki były tez w okolicy miejscowości solki zagryzają ludziom bydło na lakach . ostatnimi czasy podchodzą nawet ludziom pod obory nikt z tym nic nie robi a o odszkodowaniu za straty można sobie pomarzyć. wie może ktoś gdzie się zgłosić i do kogo żeby zrobiono z tym cos ?
Wilki przechodzą nocą pomiędzy budynkami gospodarczymi od kilku już lat a my ich nie widzimy a że w lesie to normalne
A kto pisze że są w lesie? Wy czytacie czy zgadujecie
Moze cos ci pomylilo moze to bylo straSzydlo.