W godzinach porannych to co się wyprawia przy skrzyżowaniu ul.Mickiewicza i ul. Ełckiej woła o pomstę do nieba. 15 min zajął wyjazd z Mickiewicza na Ełcką raz bo tir który chciał skręcić w lewą stronę na ul. Ełcką stanął przed przejściem dla pieszych więc nie tylko samochody blokowały mu wyjazd. Innym razem pan 80+ za kierownicą stał w tym samym miejscu ponad 20 min blokując ruch zarówno w prawo jak i lewo. Spowodowane jest to dużym natężeniem ruchu z powodu 2 szkół i nie tylko, są przejścia dla pieszych gdzie chodzą święte krowy na które trzeba poważnie uważać bo niektóre nawet na sekundę nie zatrzymają się przed przejściem ba wjeżdżają na przejście na rowerach hulajnogach elektrycznych bez zatrzymania, upewnienia się że nikt ich nie potrąci. Jest to mocno newralgiczne miejsce, czy są jakieś pomysły jak temu można zaradzić ? Pojechałem do pracy inna drogą przy szkole podstawowej nr 1 jest tylko troszkę lepiej tam rodzice zatrzymują się na środku drogi aby wysadzić dzieci z auta.
© Copyright 2024, Wszelkie prawa zastrzezone
Jeśli chodzi o szkole nr 1 to też jest tragedia. Pod sama szkola jest tlok, rodzice zatrzymują się na środku bo po prostu nie mają gdzie. Wyjazd ze szkolnej na cmentarna w godzinach wzmozonego ruchu to jest czasami ok 10-15min czekania bo ktoś nie umie włączyć się do ruchu. Jeden zawalidroga blokuje następnych 20 samochodów. Kiepska organizacją ruchu na skrzyżowaniach to raz ale umiejętności prowadzenia pojazdów też pozostawiają dużo do życzenia.
Drogi Kierowco wystarczy wcześniej wyjechać do pracy, niestety z dróg korzystają też inni uczestnicy, pod wszystkimi szkołami od wielu lat tak jest i będzie. Pozdrawiam
Nie marudź nie marudź , jedź do Ełku i dopiero zobaczysz co to tragedia pod szkołą ,jak postałeś te parę chwil to korona z głowy Ci nie spadnie , możesz zawsze iść piechotą skoro auta to taka zmora
Jeszcze dwa, trzy lata temu stał często w tych okolicach radiowóz i pomagał w rozkorkowywaniu skrzyżowania. Może warto aby ktoś ich tu ściągnął między 7.30 a 8.00
Spróbuj przejechać przy czwórce około 15 - samochody parkują przed samym przejściem, co ogranicza widoczność pieszych na pasach do zera. Na Krasickiego przy przedszkolu podobnie, jakby mogli, to wjechaliby tymi samochodami do środka. Ludzie, rodzice, trochę rozumu i kultury.
Piszesz o "świętach krowach" na przejsciu dla pieszych, a ja miałam sytuacje wioząc dziecko do przedszkola, kiedy to kobieta (mniej więcej w średnim wieku) weszła mi prosto pod koła nie rozglądając się, ponieważ szła ze spuszczoną głową, a najlepsze w tym jest to, że nie zdażyło się to na przejściu dla pieszych... przejście było zaledwie 20 m dalej. No ale po co iść te 20m, jak można przejść przez jezdnię... Na szczęście wolno jechałam i zdążyłam za hamować. Dlatego trzeba uważać wszędzie nie tylko w miejscach przeznaczonych dla pieszego.
Uważam też co do pieszego, że tak głównie robią ludzie, którzy nigdy nie siedzieli za kierownicą.
Przy szkole nr 1 jest parking z tyłu szkoły bez kontaktu z ulicą. Dziecko może wysiąść z samochodu i przejść bezpiecznie do szkoły. Od strony cmentarza trzeba skręcić przed szkołą w lewo a jadąc od mini ronda od kolejowej skręcamy przed szkołą w prawo.
Można wjechać z jednej strony i wyjechać z drugiej. Wielu rodziców tak robi. I wcale nie trzeba wysadzać dziecka na środku ulicy i tamować ruchu.
Polecam rower na twoje problemy
Przy szkole nr4 samochody są zaparkowane przy samym przejściu dla pieszych
Raczej nic sie nie da zaradzic , tak jak sam napisałeś , sa dwie szkoly i ludzie musza jakos te dzieci do szkol dostarczyc .
Bo dzieci żyją teraz w puchu. Mieszka na centrum a mamusie samochodem do dwójki wiozą i jak to mamusie gdzie stanie jak stanie yo pasuje i tak samo przy włączaniu się do ruchu
Przepisy przepisami, utrudnienia swoja drogą ale pozostaje jeszcze kultura względem drugiego człowieka, a ta zdaje jakby odchodziła coraz dalej.
Dokładnie przy Szkole nr 1 jest parking z tyłu na spokojnie można wysadzić dziecko bezpiecznie beż takich komentarzy a przy Szkole nr 4 jest problem bo tak naprawdę szkola nie ma na placu dużego parkingu
do obserwator- super to ująłeś ,, dzieci żyją w puchu'' są niezaradni życiowo, mało to mamy w grajewie 20-sto parolatków nie zaradnych życiowo...
Wszystko się zgadza co piszecie pytam po co rodzice wiozą dzieci samochodami skoro do szkoły ma 10min drogi pieszo odp.bo tak wygodniej! Ale narzekać na ruch trzeba bo tak wygodniej niż coś z tym zrobić
Może to dla niektórych zaskoczenie ale niektórzy rodzice pracują i podwożą dzieci w drodze do pracy. Owszem za szkala nr 1 jest parking ale jeżeli kilka samochodów wjedzie tam jednocześnie to też robi się korek.
Podobno miasto wystąpiło o pieniadze na 4 światła na uciążliwych skrzyzowaniach w Grajewie ....I co w tym temacie...
Co za ludzie nawet dzieci im przeszkadzają. W USA jak zatrzymuje się autobus szkolny podnosi znak stop i kazdy czeka spokojnie a u nas jak zwykle wszytko przeszkadza.
Zalamany- Tylko u nas nie ma autobusow szkolnych. Ale przy szkole sa parkingi na atobusy i samochody i nie parkuja na ulicach. Dlatego kazda szkola powinna miec Obowiazkowo swoj Parking. Ale w Grajewie to wiadomo nigdzie nie ma Parkingow w parkach, sklepikach w blokach. A w USA kazdy blok ma swoj parking, sklepiki tez maja, Apteki tez maja, szkoly obowiazkowo to jest obowizkowo./
Jakie to bezpieczenstwo dzieci parkowanie przed szkola na ulicach. Dlaczego szkoly nie maja parkingow w stosunku do ilosci dzieci. Zalamany - tak w USA szkolne autobusy jadac po ulicach zabieraja dzieci po prawej stronie a po lewej automatycznie wysuwa sie znak STOP i inne pojazdy obowiazkowo musza sie zatrzymac na chwile i nikomu to nie przeszkadza sa miejsca na zbiorki dzieci a nie samowola tak jak u nas. Ktos pilnuje bezpieczenstwa dzieci. A przy szkolach sa parkingi gdzie dzieci bezpiecznie wysiadaja. A nie na ulicach. To trudno zrozumiec i pojac. Zadne swiatla nie pomoga jak szkola nie ma parkingu. A przy szkolach w szczycie to pomaga Policja przy wyjezdzie z parkingow szkolnych. Ale Grajewo slynie z parkigow na ulicach i chodnikach. Moze ktos zajmie sie parkingami naszym kochanym Grajdolku.
Nie ma co porywnywac USA do Grajewa , gdy tam budowano szkoly w projektcie od razu byla cala infrastruktura parkingi ,przystanki itd , gdy w Grajewie budowano szkoly to samochod miala jeden osoba na blok , wiec wogole nie brano tego pod uwage. I nie da sie tego teraz odkrecic ,bo gdzie niby te szkoly mialyby znalezc miejsca na duze parkingi.
Tylko w USA jak nie bylo parkingow przy szkolach to wladze wykupily obok posesje i zrobili parking dla szkoly zeby dzieci byly bezpieczne. A u nas dalej buduje wszystko bez parkingow. Pokaz gdzie te wszystkie sklepiki niby biznesy, parki maja parkingi To widac na ulicach i Blokowiskach bez przerwy problem z parkowaniem ktos daje na to zezwolenia. A mamy tylu swiatowcow w grajdoku.
Tak, macie racje co do tłoku przy szkołach, ogarnia mnie frustracja jak wyjeżdżam do pracy (mieszkam na przeciwko szkoły nr 2), wyjechać spokojnie nie można, ale powrót do domu to dramat, nie ma gdzie zaparkować i zakupy ciągnij z pod bloku nr 10, bo jest zebranie w szkole. A tak na marginesie to nauczyciele ze szkoły nr 2 mogliby parkować na parkingu przy hali, a nie u mnie pod blokiem:)