Co uważacie o pomyśle wyodrębnionego placu dla psów? Plac, który miałby służyć psom potrzebującym aktywności, zabaw/sportow. Nie wspominam o wybiegach dla psów, ale o wyodrębnionym, ogrodzonym placu, z którego korzystałyby jedynie psy. Uważam, że takie miejsce jest potrzebne - większość psów ras średnich i większych, jak i psów pracujących, potrzebuje takiego ?wybiegania się?. Proszę nie mylić pojęcia ?wybiegania się? ze ?spacerem?. W Grajewie nie ma gdzie puścić psa i z nim pracować bądź dać wolną rękę do wybiegania się. Wiele psów ras wymienionych wyżej potrzebuje różnych sportów do spełnienia. Tak, można mieć swoją posiadłość, ale to nie równa się z tym, że pies wypuszczany na podwórko jest spełniony. Tak, wszyscy wiemy, że trawniki pod blokami są za$r@ne, zwróćmy uwagę na to, że są to małe kÓpk!, czyli sprawcami są wasze burki kocurki, w typie rasy york. Post nie ma na celu kłótni o kÓpy psów pod blokami, nie ma na celu czepiania się, że Pani Jadzia spod szóstki nie sprząta. Pozwólmy psom mieć też jakąś radość z życia. Długie spacery to nie to samo co spełniona aktywność, puszczania psa w lesie nawet nie będę komentować - świadomy właściciel nie zaproponuje tego.
© Copyright 2025, Wszelkie prawa zastrzezone
Uważam że nie potrzebne. Szkoda kasy
Dawno powinno takie miejsce powstać.
W pełni popieram, pod warunkiem że właściele będą ten wybieg utrzymywać. Nie z naszych podatków, w innych krajach coś takiego istnieje.
To się wiąże z kosztami, kto miałby według Ciebie je ponosić? Czyżby z naszych podatków?
Spuszczanie psa w lesie po pierwsze jest zabronione,jako właściciel wiesz o tym.W Gwie nie zda to egzaminu bo nie będzie komu o to dbać.Duze miasta mają problem z psimi parkami.Wlasciciele psów są trochę agresywni u nas ,wiec nie byłoby to ciekawe .
Jeśli ktoś mi mówi, że w Grajewie nie ma gdzie z psem wyjść to się łapię za głowę xD wychodząc na ulicę w którym kierunku byś nie poszedł to 15 min spaceru i jesteś po za miastem i możesz psa wolno puszczać. Jeżeli ktoś twierdzi inaczej to po prostu jest leniem. wtedy nawet gdy zrobią taki plac zbaw dla psów to będzie przeszkadzało, że nie na tym osiedlu bo ja przecież jestem z innego i nie będę specjalnie szedł. Ludzie przede wszystkim powinni się zastanowić czy mają warunki do posiadania takiego pieska żeby nie zrobić z niego kaleki bo Panu nie chce się iść dalej żeby pies się wybiegał. Pies to nie zabawka, to duża odpowiedzialność.
Proponuję wprowadzić dla każdego posiadacza psa konkretne kwoty podatku , a dla mieszkańców bloków wprowadził bym zakaz posiadania psów, pozdrawiam.
Michał, jeśli według ciebie wyjście za miasto i spuszczenie psa jest odpowiedzialne to gratuluję. Króliki i inna zwierzyna, widzisz mnie? Widać jaka to odpowiedzialność.
Michał nasz rację.Ludzie nie zastanawiają się nad odpowiedzialnością,krzywdząc zwierzeta zwlaszcza w blokach.Duze psy ,bez długiego spaceru,które czasami już na klatce załatwiają swoje potrzeby.Wlasciciele chodniki ,trawniki,place zabaw dla dzieci zamieniają w wychodki dla psów.
Michał popieram w pełni, trzymałem dużego psa nauczyłem go biegania przy rowerze oczywiście na smyczy. Pies był wybiegany w bardzo dobrej kondycji,obecnie właściel w większości jest leniem.
Ten wątek jest osobliwy. Widziałem takie ogrodzone "place zabaw" dla psów w większych miastach. Czy chcę to utrzymywać z moich podatków? Raczej nie. Czy bym przebolał? Raczej tak. Dziwi mnie raczej inna kwestia - jeżeli ktoś ma dom z ogrodzoną posesją, to chyba pies jest jako tako wybiegany? Jeżeli ktoś nie posiada domu, a jedynie mieszkanie i zdecydował się na psa - no cóż, nigdy nie zrozumiem takich ludzi. Jak można męczyć psa, sąsiadów i niejednokrotnie siebie? Tragedia
Plac dla psów, parodia w głowach się powywracało co niektórym.
Oczywiście że tak , już dawno powinien być. W każdym normalnym mieście takie miejsca są. Ten kto mattwi się o nasze podatki to powiem tak , szkoda że nie liczył tak każdej złotówki darowanej Rydzykowi. Szło w milionach. Dziękuję.
Taki wybieg w swoim programie wyborczym miał Pan Latarowski
Ja powiem szczerze że nie mam psa, ale dzięki Tobie się dowiedziałam, że nie można puszczać psa w lesie! Że jest na to przepis! Naprawdę jestem zdziwiona!
Dlaczego w Grajewie właściciele psów nie płacĄ za pupile PODATKÓW. Utrzymanie koszy, sprzątanie odchodów też kosztuje.
Dobry pomysł na biznes. Mam Kilka pytań:
Czy wystarczy tylko ogrodzony plac, czy powinny być jakieś atrakcje?
Jaka powierzchnia byłaby wystarczająca? Ewentualnie długość tego placu.
Ile czasu pies miałby korzystać z wybiegu?
Ile właściciel byłby w stanie zapłacić za powiedzmy poł godziny?
Czy obecność innych psów jest akceptowalna, czy chcesz mieć plac na wyłączność?
30 ust 1 pkt 13 ustawy o lasach zakazuje puszczania w lasach psów luzem. Art. 166 kodeksu wykroczeń stanowi, że kto w lesie puszcza luzem psa, poza czynnościami związanymi z polowaniem i ratownictwem, podlega karze grzywny albo karze nagany.
Jedni mają psy drudzy dzieci i wszystkie place zabaw są utrzymywane z naszych podatków. Ja nie mam ani jednych ani drugich , płacę podatki i bardzo popieram plac dla psów. Bardzo mnie dziwią negatywne opinie na ten temat. Przecież ciągle tu piszecie, że psy są wypuszczane na terenach do tego nie wskazanych, więc chyba pora taki stworzyć.
"Jedni mają psy drudzy dzieci". Czyli za 20 lat to psy będą pracowały na nasze emertury ?
Zakładaj, masz ziemię, stawiasz ogrodzenie i masz swój park może uda ci się ten biznes, chodź dla mnie wydaję się śmieszny bo tak jak już zauważono w naszym mieście nie ma problemu z tym aby pies mógł się wybiegał gdzieś na obrzeżach miasta. Popieram wypowiedź Kaczmarka że często ludzie decydujący się na psa do bolku robią mu krzywdę dla poprawy swojego samopoczucia
To jest swietny pomysl , skoro nie mozna puszczac psa luzem w parku , to fajnie by bylo miec takie miejsce. Kwestia utrzymania tam czystosci to juz osobny temat.
Nie wyglupiajcie się z tymi placami dla psów,to się nie sprawdzi,kto o to będzie dbał,potem cmentarz dla psów,w głowie wam się po przewracało ,drogie grajewianki i grajewiacy.
Anna jeżeli Ty porównujesz psy z dziećmi to czas najwyższy skorzystać z porady specjalisty, on się tym zajmie.
Już kiedyś jak były środki na zadysponowanie na starej strzelnicy i pokazywali co chcą tam zrobić , to pisałam ,że takie miejsce powinno powstać.
Nic nowego o zwierzę dba się lepiej niż o dobro ludzi .dzieci mniej to rozpieszczamy ...nie uczlowieczniajmy zwierząt.
Świetny pomysł:). Oczywiście czemu mnie nie dziwią początkowe wypowiedzi Typu " a po co", "szkoda kasy", "za nasze pieniądze"...itp.Niby każdy może wypowiedzieć się i każdy chce mieć rację:) i tego nie rozumiem, niestety:) Uważam, że wiele inwestycji jest potrzebnych i taki wybieg dla psiaków również. Nie pytam się po co plac zabaw dla dzieci, ławeczki przy piaskownicach?- skoro z tego nie korzystam, ponieważ uważam ,że to też jest potrzebne i nie wnikam ,czy to też z "moich" pieniędzy idzie. Uważam, że za dużo w ludziach goryczy i brak radości życia.
Swojas, dzieci maja pełno placów zabaw, sporo zajęć dodatkowych do wyboru, salę zabaw, zajęcia sportowe. Poza tym, za rozpieszczanie dzieci odpowiedzialny jest rodzic, więc może zajmij się swoimi bombelkami?
W poście mowa jest o ogrodzonym placu, nie o wybiegu dla psów, więc koszt jest mały.
Nie rozumiem ile zawiści w mieszkańcach naszego miasteczka......no i ile "mądrości" wylewają niektórzy na posiadaczy psów.????? , czym to jest spowodowane? Kto mi może zabronić posiadanie psa w bloku?, mam go świadomie, decyzja była przemyślana i żaden sąsiad nie narzeka, a poza tym po swoim psie sprzątam i uważam ,że wielu jest takich właścicieli. Bez problemu wyjeżdżam z psem na wakacje, sypiam w hotelach przyjaznych dla zwierzaków, są place zabaw, gdzie nasz pupil może spędzać czas, a w Grajewie temat placu ogrodzonego dla zwierząt wywołał "bulwers". TRAGEDIA!!!!!!!, najlepiej tylko narzekać i być ciągle na "nie" .
Do Swojasa..bo zwierzęta sa w zdecydowanie wiekszości mądrzejsze niż.....
Ten kto rozwiąże w Grajewie i w każdym innym mieście problem pieska, jego placu zabaw, dobrego samopoczucie oraz kupy powinien dostać najwyższe odznaczenie państwowe.
Posiadacze psów powinni płacić opłatę za sprzątanie odchodów, które wszędzie się walają. Jednostki sprzątają po swoim psie. Większość tego nie robi.
W dziwnych czasach żyjemy ludzie wszystko dla psów kotów i zwierzaczków by zrobili a dzieci w domach dziecka i biednych rodzinach są pozostawione same sobie a później zdziwienie ze wyrastają z nich kryminaliści.
W każdym mieście na zachodzie jest taki plac.Jest to wygrodzone miejsce w w parku,stoją tam stoliki i ławki na których mogą spotkać się właściciele swoich czworonogów,pograć w warcaby lub szachy a w między czasie nasze milusińscy mogą się wybiegać Są tam automaty w których są woreczki na odchody i kosze na śmieci.Jesr to bardzo mądry pomysł aby coś takie zorganizować w naszym mieście..Zaraz zaczną się lamenty przeciwników,że to wykonane będzie z ich podatków.Tylko,że płakać będą ci co nie pracują a kasę mają z 800plus.
To juz tradycyjnie ze po 2-3 razy w tygodniu ktos specjalnie puszcza temat psow. Ile razy mozna czytac ten sam temat. Ciekawe czy wladze spoldzielni i miasta i policji czytaja te komentarze. Czy do nich dociera ze mieszkancy maja problem z psami. Po pierwsze juz komentowalem ze w innych krajach jest zakaz posiadania psow w blokach. Kazdy pies ktory jest w posiadaniu wlasciciela musi byc szczepiony, zaplacony podatek i po nim musi byc sprzatane. Nie ma sie zlituj trzeba placic. A wybiegi dla psow to postwcie sobie sami, zaplaczcie i utrzymajcie. A nie wszyscy co nie maja psow dlaczego maja placic za co ze nie moj pies nasra. Wlasciciele psow nich sami placa, zobacza ile kosztuje miec psa. Darmozjadow mamy dostatek wiecej nie potrzeba.
Masz rację,władze czytając ale ich to nie interesuje,tak.samo jak nikt nie zwraca uwagi na czystość w miescie.Okolice bloków masakra,chodnikiem nie można przejść,place zabaw dla dzieci też już zabrudzone prze,.psy.W baszym miescie prosi się aż o straż lub innych pracowników żeby.sie tym.ktos zajął.Zakaz w blokach też popieram!!!!
Fajnie że dbasz o swojego pieska, na pewno nie ty jedna, ale uważam że w naszym mieście jest bardzo dużo nieodpowiedzialnych osób posiadających psy. Przykłady z własnego życia w blokach.... Pani pracująca minimum 8h dziennie w trybie zmianowym mieszkająca max na 35m2 posiadała amstafa który demolował mieszkanie i uprzykrzał życie sąsiadom miała go 3/4 miesiące może pół roku. Inny przykład to jak rodzina posiadała pieska który rok czasu na podwórku przebywał max 30 min na dobę tzw. szybka piłka na kupę i siku....pies rasy Staffordshire Bull Terrier który jest wulkanem energii, znam dużo przypadków gdzie samotne osoby mają cały zwierzyniec w domu jak można na 40m trzymać 2 koty i 2 owczarki niemieckie pracując większość dnia czy to nie jest krzywda dla zwierząt ? Dobór odpowiedniego pupila jest bardzo ważny i należy dokonywać go świadomie.
Małe sprostowanie, nie porównuje dzieci do psów. Radzę czytać ze zrozumieniem. Porównuję utrzymanie placów zabaw, które są opłacane z podatków , które wnoszę. Ale jak to zwykle bywa na tym forum , każdy powód jest dobry do hejtu.
Ja nie mam psa i bym nie chciała żeby taki wybieg był finansowany z moich podatków. Oczywiście pomysł dobry , potrzeba sporego placu na taki wybieg( może gdzie na obrzeżach miasta) ale niech właściciele psów które będą korzystać niech ponoszą koszty za utrzymanie takiego wybiegu, sprzątanie itp
Anna, dzieci są naszą przyszłością one będą nas utrzymywać, natomiast psy są utrapieniem.
Tak, zgadzam się, potrzebny jest wybieg dla kotów, wielu mieszkańców ma koty, nie zapominajcie o nich. Ja jeszcze bym chciał wybieg dla swoich rybek. Oczywiście niech ktoś inny za to zapłaci a ja sobie skorzystam
Dlaczego mam płacić za sprzatanie kup skoro po swoimi psie sprzątam sama.
Wyobrażam sobie kilka agresywnych psów na takim wybiegu, oj było by ciekawie.